Nie mam zamiaru rozpisywać się na temat tego czy jako katolicy powinniśmy obchodzić to "pogańskie" święto. Pokażę Wam natomiast rysunek, który poczyniłam z tej okazji. Przedstawia one mnie i mojego Misia w Halloweenowym wydaniu.
Osobiście ten dzień spędziłam na koncercie znajomego, któremu towarzyszył motyw przebierany ;)
Muszę przyznać, że byłam bardzo zadowolona z mojej stylizacji, ale jednocześnie jestem na siebie zła, bo nie zdążyłam zrobić porządnego zdjęcia całości. Mogę jedynie zaszczycić Was zdjęciem mojego makijażu u "charakteryzacji".
Przepraszam za tę "seksowną" minę xD
Wiele osób było zaintrygowanych moimi "ranami" i tym jak je zrobiłam. Nic prostszego! Korzystałam z przepisu Red Lipstick Monster. Gwarantuję udany makijaż i charakteryzację ;)
Natomiast dziś, jak wszyscy dobrze wiemy, mamy 1 listopada - Dzień Wszystkich Świętych. W czasie pomiędzy odwiedzaniem grobów bliskich oraz obiadem u rodziny, warto poświęcić chwilę na pewne refleksje, przemyślenia. Nad życiem. Nad naszymi bliskimi i tym jak w stosunku do nich postępujemy. Czy jesteśmy zgodni z samym sobą?
Takie tam.. "bzdety".
Ważne bzdety.
A teraz zmykam do spania, bo jutro rano pomykam na siłownię.
Dobranoc ;)
Fajny rysuneczek ;((
OdpowiedzUsuńa little CUP of ART - ilustracje, moda, kultura, sztuka
Co jak co, ale ty rysować to nie umiesz.
OdpowiedzUsuń