sobota, 8 sierpnia 2015

Co u mnie słychać?

Wakacje w pełni. Ten przepiękny czas w roku mija niesamowicie szybko, lecz ciekawie. Dla mnie jest to okres zapełniony wieloma aktywnościami, paroma wyjazdami oraz - w tym roku - spotkaniami z moim Serniczkiem :)

W tym roku udało już mi się zaliczyć dwa festiwale muzyczne oraz jeden obóz. Przez dwa tygodnie lipca żeglowałam na Mazurach. 14 wspaniałych dni :) Jednak jak to na jachtach, warunki nie były idealne, więc gdy nareszcie mogłam wziąć bezpłatny prysznic bez żadnego limitu czasowego i wyspać się w swoim łózki, byłam wręcz wniebowzięta!

(Nie)stety nie było mi dane nacieszyć się takimi luksusami zbyt długo, gdyż juz po trzech dniach po powrocie, wyjeżdżałam ponownie. Na Woodstock! Oczywiście nie obyło się bez kilku (niekoniecznie przyjemnych) przygód, ale jakoś udało nam się z tego wybrnąć.

Kilka dni temu odwiedziła mnie przyjaciółka i nareszcie miałam chwilę, żeby odetchnąć i poczuć trochę tego przyjemnego wakacyjnego lenistwa w domowym zaciszu.

Upał dusi, ale lepiej tak niż gdyby miało lać :)


Z moim kochanym kotkiem :)


Ja i mój kochany kot Filut ponownie

Selfie z Agnieszką :)

Kotom w taką pogodę również nic się nie chce.

Do następnego ;)

1 komentarz:

  1. Cieszę się że jesteś zadowolona ze swoich wakacji, słodziutki kotek. Śliczne zdjęcia, nic dodać nic ująć. Życzę dalszego szaleństwa wakacyjnego i zabierz mnie na Woodstock! Wiem, wiem nie możesz tego zrobić więc czekam na post z tego wydarzenia, pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń

Podoba Ci się post? Masz jakieś pytania? A może chcesz wyrazić niezadowolenie? Pisz śmiało!