Jakież to cudowne mieć do szkoły na 10! Mogę się wyspać, dodać post i w ogóle! :D
No dobra, ale koniec tego.. "przechwalania" czas na... Flamerrin!
A teraz mała opowieść na temat tegoż rysunku a konkretniej jego tła.
Mianowicie z początku chciałam dodać po prostu jakieś jednolity kolor i narysować na tym kilka gwiazdek. Wychodziło to beznadziejnie.. a raczej nie wychodziło w ogóle. I tak siedziałam i próbowałam coś wymyślić. W tym czasie pisałam też z pewną sobą, której bardzo dziękuję: pomysł na to tło wyszedł od tej osoby. Mianowicie powiedziałam, że nie wiem jak zrobić tło do obrazka i może on coś wymyli. Powiedziałam też, ze motywem przewodnim maja być gwiazdki. I wtedy on rzekł: spadająca gwiazda! I to był strzał w dziesiątkę! Ja dodałam do tego jeszcze mnóstwo gwizdek w tle oraz księżyc. : ]
Ciekawe czy sami się domyśliliście, że to żółte coś w tle to spadająca gwiazda...? :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podoba Ci się post? Masz jakieś pytania? A może chcesz wyrazić niezadowolenie? Pisz śmiało!