wtorek, 29 października 2013

Wolny czas mi nie służy

Ehhh...
Nie lubię mieć za dużo wolnego czasu. Wtedy wbrew pozorom robię mniej niż powinnam. Myślę sobie "o, mam dużo czasu, to wszystko zdążę. O, może sobie w takim razie poczytam, pooglądam tv" itp itd.. I w ten sposób trwonie cały dodatkowy czas, który powinnam przeznaczyć na zrobienie czegoś wartościowego. A kiedy wiem, że mam "napięty grafik" i ze wszystkim muszę się spinać to jakoś to idzie i często wyrabiam się wcześniej. W dodatku mam wtedy satysfakcję, że tyle udało mi się zrobić. To takie irytujące.
Dlatego zazwyczaj staram się spisywać sobie dokładnie, co mam danego dnia zrobić i staram się zapełnić sobie każdą chwilę dnia (oczywiście w miarę możliwości i bez przesady :P ).
Dzisiaj jednak wróciłam do domu dwie godziny wcześniej niż miałam to w planach. Oczywiście cieszyłam się, ale ostatecznie wyszło tak, że zamiast ogarniać biologię zajęłam się czytaniem książki i oglądaniem iCarly. I o ile to pierwsze uważam za zacne zajęcie to telewizja nie była mi już tak potrzebna. Ehh to życie..
Ciekawe czy ktokolwiek dotarł do końca tego wpisu :P

W każdym razie żeby nie było, że nic nie dodaję to pokażę Wam dzisiaj coś, czego dawno tutaj nie było. W zeszłym tygodniu naszło mnie na namalowanie sobie wzorków na paznokciach. Oczywiście zanim zrobiłam zdjęcie, zdążyły się rozmazać, no ale cóż :P

A na koniec muszę się jeszcze pochwalić, że w niedzielę zaliczyłam mój drugi koncert Huntera <3 p="">
A na poniższym zdjęciu obok mnie możecie zobaczyć Draka (czyli wokalistę Huntera).
Ale to zdjęcie było zrobione na koncercie w marcu ; ]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podoba Ci się post? Masz jakieś pytania? A może chcesz wyrazić niezadowolenie? Pisz śmiało!