Malowanie jajek.. Pamiętam czasy, kiedy byłam mała i razem z braćmi siadałam w kuchni i wszyscy razem malowaliśmy jajka. Taka przyjemna tradycja ; ] No.. kiedy podrośliśmy, wszyscy się rozleniwili, a tradycja zaniknęła. Jajka gotowaliśmy w cebulce i robiły się brązowe.
W tym roku, postanowiłam to zmienić. Co prawda tym razem do malowania usiadłam sama, ale znów mieliśmy w koszyczku, ręcznie malowane jajka c:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podoba Ci się post? Masz jakieś pytania? A może chcesz wyrazić niezadowolenie? Pisz śmiało!