Zauważyłam, że ostatni raz dodawałam tutaj jakieś moje plastyczne wypociny aż miesiąc temu. Przeraziło mnie to tym bardziej, że w szufladzie zalega mi kilka prac. Dzisiaj pokażę Wam najświeższą z nich, bo skończoną zaledwie wczoraj.
Jest to obraz, który malowałam z okazji pleneru malarskiego. Moim zadaniem było uwiecznienie czegoś związanego z powiatem, w którym mieszkam. Męczyłam się nad tym cały tydzień, chociaż najwięcej namalowałam dopiero wczoraj :P Sam tramwaj przerabiałam ze trzy razy, zamalowywałam pół obrazu bo nie podobało mi się i zaczynałam od nowa.. Wyszło dosyć surrealistycznie, mimo że zaczynając malować spodziewałam się zupełnie innego efektu :P ehh Ostatecznie.. jestem umiarkowanie zadowolona.
Ps. Prawdę mówiac nie wiem czy powinnam (czytaj: czy mogę) pokazywać te obraz przed wystawą poplenerową.. ale ciii ;) będzie dobrze ;D
Lecę i życzę miłego dnia ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podoba Ci się post? Masz jakieś pytania? A może chcesz wyrazić niezadowolenie? Pisz śmiało!