Wróciłam! ; ) Udało mi się przyjechać trochę wcześniej, więc postanowiłam dodać nowy post. Jego temat będzie mój kolejny pomysł na paznokcie. Tym razem jest on bardziej zwariowany (tak jak mówi to tytuł postu :P ) A więc oglądajcie ; )
Szczerze mówiąc miałam nadzieję, że wyjdą lepiej. niestety okazało się, że jedyny różowy lakier jaki miałam w domu był bardzo stary i nie działał już najlepiej. Na szczęście teraz uzupełniłam już zapasy i następnym razem chyba będzie lepiej.. ; )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podoba Ci się post? Masz jakieś pytania? A może chcesz wyrazić niezadowolenie? Pisz śmiało!